Bardzo popularny temat dotyczący Nastolatków (nie spodziewałam się, że aż tak). Czyli co młodzież nazywa BÓLEM WEWNĘTRZNYM i skąd on się bierze.
MOŻESZ OBEJRZEĆ FILM:
LUB PRZECZYTAĆ TRANSKRYPCJĘ FILMU:
Witam na kanale Tandem Psycholog, ja nazywam się Agnieszka Paprocka, jestem psychologiem i dzisiaj będę mówiła o czymś co młodzież nazywa BÓLEM WEWNĘTRZNYM czy BÓLEM W ŚRODKU.
Zdarza mi się, że Nastolatkowie mimo iż przeżywają różnego rodzaju trudności nie chcą o nich rozmawiać. Mówią: “Nie, nie chcę”, “Ok, a możesz mi tylko powiedzieć dlaczego? Z jakich powodów, bo to jest dosyć istotne”. I jedną z takich odpowiedzi, którę słyszę, które słyszałam ostatnio: “Bo jak o tym mówię, to mnie tak boli, tak mnie boli w środku”. W ogóle uważam, że to bardzo fajna wypowiedź, otwierająca trochę siebie. Natomiast ona mnie bardzo zaskoczyła, kurde, “O co chdzoi z tym bólem w środku?”. I jak usłyszałam taką odpowiedź trzeci bądź czwarty raz to zaczęłam się zastanawiać: “Kurdę, o co tej młodzieży chodzi z tym bólem w środku?”. Co oni próbują nazwać, a ja nie mogę tego połączyć z kwestią psychologiczną. Z moich obserwacji wynika, że młodzież przeżywa różnego rodzaju trudności, które powodują bóle wewnętrzny. Zaraz powiem skąd się ten ból bierze. I boją sie o tym porozmawaić, żeby ten ból znowu nie wrócił. A stosują metody wypierania, ucieczkowe, negowania tego, że cokolwiek czują, żeby im na tę chwilę było lepiej. Czy na tę chwilę jest im lepiej? Myślę, że tak. Chwilowo i pozornie. Jak najbardziej. Ale to tylko pozory. Ale jeżeli się tym dany Nastolatek nie zajmie to będzie coraz gorzej.
Konsekwencjami tego są myśli samobójcze, bardzo destrukcyjne myślenie o sobie, negowanie siebie itd.
Skąd ten ból w środku? To jest strasznie ciekawe. Ból w środku bierze się z różnego rodzaju przeżywanych trudnościch, ale przede wszystkim z emocji związanych z tymi trudnościami, które są nienazwane, niewyrażone, a wręcz bym powiedziała stłumione. Również ten ból dotyczy Nastolatków, kótrzy są zamknięci w sobie, albo też nigdy w życiu o tym co przeżywają, co jest dla nich trudne, nigdy z nikim nie rozmawiali.
Ból pojawia się wtedy kiedy te emocje trudne, nienazwane, nieprzyjemne, próbują wydostać się na zewnątrz i chcą żeby się nimi zaopiekować i zająć. I Nastolatkowie bardzo się tego boją, że te emocje się wydostaną, że oni sobie z nimi nie poradzą, że będzie im bardzo ciężko, że ten ból wróci i że nie będą mogli się uspokoić. Stąd ten ból. Z niewyrażonych, nieprzepracowanych emocji.
Kiedy zapraszam, żeby o tym ze mną porozmawiać, bardzo często słyszę odpowiedź: “Nie, nie. To nic nie da”, w sensie rozmowa ze mną. On lub ona już próbowali porozmawiać ze znajomymi lub przyjaciółmi i to nic nie dało. Uwaga. Nie neguję absolutnie roli przyjaciół i znajomych, są oni ważni i potrzebni, natomiast oni w trudnościach emocjonalnych Wam nie pomogą. Nie ma szans. Dlaczego? Już tłumaczę.
Kiedy mamy ból zęba czy boli Was ząb nie oczekujecie przecież od znajomych, że Wam ten ząb wyleczą. Możecie oczekiwać wsparcia, zrozumienia, współczucia czy tabletki przeciwbólowej. Tak samo jest z bólem emocjonalnym. Bólem emocjonalnym zajmuje się psycholog, bo ona ma ku temu odpowiednie narzędzia i metody. W bólu emocjonalnym nie pomogą Wam przyjaciele bądź znajomi. Dlatego jeżeli mamy ból zęba idziemy do dentysty, a jak mamy ból wewnętrzy albo ból emocjonalny idziemy do psychologa.
Jak wygląda taka praca? Nie ukrywam, że dla osób, które decydują się o tym porozmawiać, początki mogą być trudne. Ponieważ te emocje tak długo tłumione, wylewają się w niekontrolowany sposób, bardzo często następuje płacz, płacz jest super, strasznie się cieszę jak osoby u mnie płaczą. Nie dlatego, że mam z tego dziką radochę, tylko dlatego, że płacz jest takim bardzo fajnym sygnałem, że te emocje w końcu wyłażą na zewnątrz. To również wiąże się z takimi emocjami jak przerażenie, lęk, obawa. Natomiast moment kiedy to wszystko zostanie już nazwane, my sobie to wspólnie ponazywamy, połączymy, patrzymy jaka jest przyczyna, w którym momencie te emocje zostały wytłumione i dlaczego, co można zrobić, żeby one nie były wytłumione. I w którymś momencie następuje, ja strasznie lubię ten moment, na twarzy moich Pacjentów czy Nastolatków, kiedy jest taka ulga, ulga jakby się zwaliło tysiące kamieni, które się tak targało na plecach, wyciszenie, akceptacja, zrozumienie i po którejś kolejnej rozmowie następuje taka lekkość, szczęście, ukojenie – to jest coś niesamowitego.
Ja osobiście bardzo podziwiam i cenię za odwagę te osoby, które decydują się o tym porozmawiać, dzięki tym osobom powstał ten filmik, bo dzięki tym Nastolatką i osobą dorosłym mogłam ponazywać psychologiczne aspekty tego o czym mi mówiono. I naprawdę bardzo cenię sobie i jestem dumna z takich osób, które decydują się sobie pomóc i porozmawiać o tych trudnościach i otworzyć, ja to nazywam, taką Puszkę Pandory, czyli wszystkie nieszczęścia i trudności, które sobie zamykamy i odkładamy na półeczkę. A myślę, że warto. Trzeba sobie też jasno powiedzieć, że nie ma tak, że emocje zostaną wytłumione przed długi, długi czas, możne je wytłumić, natomiast one od razu odbiajają się na naszym funkcjonowaniu, na naszej psychice i tym jak my żyjemy. One muszą mieć gdzieś ujście, a najlepiej jakby miały pozytywne.
Od bardzo dawno myślałam już, żeby nagrać ten filmik ponieważ ja cały czas mówię o tym samym 🙂 I w gabinecie i w szkole i osobom na co dzień, którym pomagam. Ja całym czas mówię o tym samym, czyli o emocjach i wiedzy emocjonalnej. I tak, któregoś razu pomyślałam sobie, no tak, jak jestem w gabinecie czy rozmawiam z osobą jeden na jeden to tylko ta osoba zyskuje tę wiedzę. Jak nagram filmik to może tysiące osób ten film obejrzeć i dzięki temu ja nie będę musiała się powtarzać, a przy okazji będę mogła edukować ze sfery emocjonalnej, której nie ukrywam, słuchajcie, jak obrałam ten zawód nie przypuszczałam, że podstawą do rozwiązania wszelkiego rodzaju problemów są emocje. Myślałam, że poczucie własnej wartości, asertywności, komunikacja – tak. Ale emocje są podstawą. Dlatego jeżeli mogę poprosić o kilka rzeczy: możesz zasubskrybować mój kanał, możesz zostawić mi komentarz, możesz wysłać ten filmik swoim znajomym bądź przyjaciołom jeżeli go potrzebują lub podzielić się na Facebooku, tam na dole jest pewnie gdzieś przycik social media, żeby on dotarł do jak największej ilości osób.